niedziela, 22 czerwca 2014

Koniec, który stał się Początkiem

Miała pojawić się w naszym życiu jutro, czcząc pierwszy Dzień Ojca w życiu swojego Taty.
Tego dnia miało zakończyć się dziewięciomiesięczne dryfowanie po ciążowym oceanie, jednak dzieci ponoć wiedzą lepiej, kiedy się pojawić w życiu swoich rodziców.
Nasza Córeczka wybrała sobie na ten moment godzinę 16.10 w czwartek 19 czerwca.

Coś się wtedy bezpowrotnie skończyło.
I w tej samej chwili coś absolutnie nowego rozpoczęło.



15 komentarzy:

  1. Mój Boże, jaka piękna nowa głowa na tym świecie.
    I piękna rąsia.
    A jaki włos!
    Ucho zacne!
    Tylko Bóg takie cuda może tworzyć.

    Najserdeczniejsze gratulacje dla Was!!!!
    I jak zwykle: najszczersze wyrazy zazdrości :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale nam bobasami posypalo :-)))
    Kolejne nowe zycie do przywitania!
    Gratulacje, Mamusiu!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiedziałam;) Śniłaś mi się, że rodzisz, chociaż nie mam pojęcia jak wyglądasz- wiem, nienormalna jakaś jestem;D

    Witaj na świecie Kruszynko, rośnij zdrowo! Gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  4. Byłam pewna, że dziecię NADCHODZI :)
    Gratuluję i ze zniecierpliwieniem czekam na relację! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. No, Mamuśka, WRESZCIE! Wszystkie czytelniczki o Was mocno myślały. Odpoczywajcie i cieszcie się sobą! A w wolnej chwili (czuję wagę tego słowa :)) napisz nam koniecznie, jak przebiegało powitanie Córki na świecie! Trzymam kciuki za Was dwie i za dzielnego O. też! Buźki! xxx

    OdpowiedzUsuń
  6. Serdecznie gratuluję! Miłosz pozdrawia nową koleżankę:))) A mamusia nie kryje łez wzruszenia:)

    OdpowiedzUsuń
  7. gratulacje, jupiii!!! niech żyje!

    OdpowiedzUsuń
  8. witamy nową Dziewczynę:)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Cześć Malutka! Fajnie jest na tym Świecie :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Hurra gratulacje :-) - itsallinmyhead

    OdpowiedzUsuń
  11. a w ogóle to urodziła się 4 dni przed datą "zero" więc tak samo jak i mój syn. mam nadzieję, że wszystko było ok? czekam z niecierpliwoscią na opis..

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciotki kochane, Wy wszystkie dobre dusze - po tysiąckroć dziękuję za gratulacje i jakże entuzjastyczne przywitanie naszej Kijanki po TEJ stronie brzucha!:)))))

    Malutka pachnie jak świeżo wypieczone duńskie maślane ciasteczko i doprawdy aż dziw, że ojciec i matka wciąż jeszcze dzielnie się powstrzymują przed nadgryzieniem Jej Słodkości;)
    Ale że nasza Dunia nie tylko tę słodycz prezentuje, ale i charakterek co się zowie, na napisanie obszerniejszej relacji nie wiem kiedy znajdę czas;) Wszystkie Cioteczki zatem uprasza się o cierpliwość.
    Całusy!

    OdpowiedzUsuń
  13. czekamy cierpliwie!

    PS. a ten zapach ciasteczka maślanego, to już nie pierwszy raz słyszę... ach, ach, ach!

    Mela

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratulacje, piękna Kijanka już jest na świecie,witaj maleńka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kijanka macha łapką w podzięce symulując sen (ale jednym okiem czuwa;-)

      Usuń